22 sierpnia 2022

Czy DOSZŁO do WYKROCZENIA? PRZEPISY vs DOGMATY (cz. 1)

Dwa miesiące temu w serwisie internetowym YouTube na swoim kanale PrzPrzPL umieściłem pewien film, przedstawiający bardzo prostą, wręcz trywialną sytuację drogową, zadając następujące pytanie:

„Czy doszło tu do naruszenia przepisów? Jeżeli tak, to których, w jaki sposób i przez którego z tych dwóch uczestników ruchu…?”

 

Czy DOSZŁO do WYKROCZENIA? PRZEPISY vs DOGMATY (cz. 1)

 

Przedmiotowy film można obejrzeć tutaj:

 

 

W komentarzach pod filmem pojawiły się rozmaite odpowiedzi, w tym wskazujące popełnienie wykroczenia przez kierującego pojazdem z kamerką.

Filmik został dostrzeżony przez brd24.pl (według szumnego opisu jest to „Pierwszy w Polsce dziennikarski portal o bezpieczeństwie ruchu drogowego” oraz „pierwszy w Polsce profesjonalny serwis informacyjny zajmujący się bezpieczeństwem na drogach i nie tylko na nich”), a następnie… całkowicie tendencyjnie, w oparciu o prywatne emocje red. Łukasza Zboralskiego (podpisanego jako luz) i jego życzeniowe myślenie, mające najwyraźniej zastąpić faktyczne brzmienie obowiązujących przepisów ogłoszonych w Dzienniku Ustaw - został opisany w artykule pt. „Kierowca uwiecznił swoje wykroczenie i pyta, czy do niego doprowadził. Odpowiadamy: tak”

 

Cóż, chyba najwyższy czas na pełną, rzetelną i prawidłową odpowiedź na pytanie zadane w filmie, skoro nawet „profesjonalny serwis informacyjny” odpowiedział nie tylko źle, ale na dodatek na pytania zupełnie inne, niż to, które faktycznie zostało zadane.

PRZEPISY, a nie dogmaty.

 

Ze względu na obszerną ilość materiału - omówienie całej sytuacji widocznej na filmie podzieliłem na części.

Pierwsza z nich (czyli właśnie ta) - opisuje szczegółowo kwestie odnoszące się do obowiązków, nakazów i zakazów dotyczących kierującego pojazdem.

We wpisie Czy DOSZŁO do WYKROCZENIA? PRZEPISY vs DOGMATY (cz. 2) opisałem kwestie dotyczące pieszego.

Natomiast we wpisie Czy DOSZŁO do WYKROCZENIA? PRZEPISY vs DOGMATY (cz. 3) – odniosłem się do tekstu na temat tego filmu, opublikowanego przez brd24.pl.

 

OPIS SYTUACJI

Na filmie widać jednojezdniową drogę dobiegającą do skrzyżowania typu rondo. Bezpośrednio przed tym skrzyżowaniem - jezdnia została przedzielona wysepką azylową dla uczestników ruchu korzystających z przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów. Z przeciwnego kierunku nadjeżdża samochód osobowy, zaś chodnikiem położonym po lewej stronie drogi porusza się pieszy idący w stronę przejścia dla pieszych.

Pojazd z kamerką zbliża się, z dopuszczalną prawem prędkością nie przekraczającą 50 km/h, do skrzyżowania i znajdującego się przed tym skrzyżowaniem przejścia dla pieszych, zmniejszając swoją prędkość z uwagi na geometrię drogi oraz późniejszą zmianę kierunku jazdy w prawo.

Według definicji z art. 2 pkt 11 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (dalej: Prd):

  • Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
  • (…)
  • 11) przejście dla pieszych – powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;
  • (…).
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022

W świetle powyższej definicji - przejściem dla pieszych jest wyłącznie oznaczona powierzchnia jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska, natomiast nie jest nim ani powierzchnia chodnika, ani pobocza, ani zatoki przystanku autobusowego, ani również wysepki azylowej.

 

Natomiast w myśl art. 13 ust. 8 Prd:

  • Art. 13. (…)
  • 8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022

 

Obecność wysepki azylowej sprawia zatem, że każde z dwóch widocznych na filmie przejść dla pieszych stanowi odrębne przejście dla pieszych.

 

Widok z góry na przejścia dla pieszych

Widok z góry rejonu pokazanego na filmie. Przejścia dla pieszych zostały zaznaczone niebieskimi obwódkami.

 

OBOWIĄZKI KIERUJĄCEGO POJAZDEM

Według art. 26 ust. 1-1a Prd, w brzmieniu obowiązującym od 1 czerwca 2021 r.:

  • Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.
  • 1a. Kierujący tramwajem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu.
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022
  • W myśl powyższych przepisów - kierujący pojazdem innym niż tramwaj, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma trzy obowiązki:
  • 1) „zachować szczególną ostrożność” (w każdym przypadku);
  • 2) „zmniejszyć prędkość” (wcale niekoniecznie musi to być zatrzymanie pojazdu) „tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego;
  • 3) „ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście”.

Obowiązki 2 i 3 mają zastosowanie jedynie wówczas, gdy istnieje pieszy wchodzący na to konkretne przejście lub znajdujący się na tym konkretnym przejściu. Obecność pieszego wchodzącego na jakąś inną powierzchnię (np. na inne przejście dla pieszych czy wysepkę azylową), znajdującego się całkowicie poza tym przejściem dla pieszych, do którego zbliża się kierujący pojazdem - nie zobowiązuje kierującego pojazdem nie tylko do ustępowania pierwszeństwa temu pieszemu, ale nawet do zmniejszania prędkości.

 

Dokładnie to samo wynika z art. 21 ust. 1 lit. b Konwencji o ruchu drogowym, sporządzonej w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (dalej: KrdW), według którego:

  • Artykuł 21
  • Zachowanie się kierujących wobec pieszych
  • 1. Nie naruszając postanowień artykułu 7 ustępu 1, artykułu 11 ustępu 9 i artykułu 13 ustępu 1 niniejszej konwencji, w razie istnienia na jezdni przejścia dla pieszych oznaczonego jako takie lub wyznaczonego znakami na jezdni:
  • (…)
    • b) jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych.
  • Według Załącznika do Dz. U. z 1988 r. nr 5 poz. 40

 

Należy w tym miejscu zauważyć, iż kierujący pojazdem nie ma fizycznej możliwości swoim przejazdem po jezdni narazić na jakiekolwiek niebezpieczeństwo pieszego, który znajduje się całkowicie poza tą jezdnią (np. na chodniku). Gdyby było inaczej - wszystkie chodniki musiałyby być całkowicie odgrodzone lub w inny sposób odseparowane od jezdni, zaś przejścia dla pieszych powinny być wyposażone w bramki, otwierane dopiero w sytuacji, gdy ruch na jezdni został całkowicie wstrzymany.

 

Biorąc pod uwagę wyżej zacytowane przepisy Prd i KrdW - kuriozalne twierdzenia brd24.pl, iż rzekomo „nowelizacja prawa nakazuje wreszcie w Polsce ustępować [pieszemu] zanim postawi stopę na pasach”, że „tylko taka interpretacja polskiego zapisu jest w pełni zgoda z duchem nowelizacji oraz Konwencją Wiedeńską”, a zwłaszcza, że KrdW rzekomo „nakazuje wprost ustąpić pieszemu »zamierzającemu przejść« przez przejście dla pieszych” (sic!) - okazują się być rażąco fałszywe!

Potwierdzenie faktu, że kierujący ma określone prawem obowiązki dopiero wobec pieszego, który rozpoczął wchodzenie na przejście dla pieszych - można znaleźć w niemal wszystkich wersjach językowych Konwencji Wiedeńskiej, a w tym:

  • francuskiej:
    • b) si la circulation des véhicules n'est réglée a ce passage ni par des signaux lumineux de circulation ni par un agent de la circulation, les conducteurs ne doivent s'approcher de ce passage qu'a allure suffisamment modérée pour ne pas mettre en danger les piétone qui s'y sont engagés ou qui s'y engagent; au besoin, ils doivent s'arreter pour les laisser passer.
  • rosyjskiej:
    • b) если движение транспортных средств на этом переходе не регулируется ни световыми дорожными сигналами, ни регулировщиком, водители должны при приближении к этому переходу надлежащим образом снизить скорость с тем, чтобы не подвергать опасности пешеходов, вступивших или вступающих на переход; в случае необходимости надлежит остановиться и пропустить пешеходов.
  • niemieckiej:
    • b) wenn der Fahrzeugverkehr an diesem Überweg nicht durch Verkehrslichtzeichen oder einen Verkehrspolizisten geregelt wird, dürfen sich die Führer dem Überweg nur mit so mäßiger Geschwindigkeit nähern, daß die Fußgänger, die sich auf diesen begeben haben oder begeben, nicht gefährdet werden, nötigenfalls müssen sie anhalten, um diese vorbeizulassen.
  • hiszpańskiej:
    • b) Si la circulación de los vehículos no estuviera regulada en ese paso por un semáforo ni por un agente de la circulación, los conductores deberán acercarse al paso moderando la marcha lo suficiente para no poner en peligro a los peatones que han entrado o que entren en él; en caso necesario, deberán detenerse para dejarlos pasar.

Wytłuszczone sformułowania mówią o pieszych, którzy weszli lub wchodzą na przejście dla pieszych, a nie o pieszych, którzy dopiero w przyszłości będą wchodzić.

 

Powyższa okoliczność całkowicie jednoznacznie wyklucza fałszywe twierdzenie, że w przepisie art. 21 ust. 1 lit. b KrdW miałoby rzekomo chodzić o pieszych, którzy jeszcze nie rozpoczęli wchodzenia na przejście dla pieszych, gdyż dopiero zbliżają się do tego przejścia lub oczekują przed tym przejściem z zamiarem wejścia na to przejście.

Również ostatni fragment omawianego przepisu, według którego kierujący „w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych” - odnosi się wyłącznie do tych pieszych, o których mowa we wcześniejszej części, czyli tych, którzy weszli lub wchodzą na przejście dla pieszych, a nie do wszystkich pieszych obecnych w zasięgu wzroku kierującego.

 

Biorąc zatem pod uwagę zarówno art. 21 ust. 1 lit. b KrdW, jak również zbieżny z nim art. 26 ust. 1 Prd, należy definitywnie stwierdzić, iż kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, nie ma żadnego obowiązku wobec pieszego, który dopiero zbliża się do przejścia dla pieszych lub oczekuje przed tym przejściem.

 

Należy ponadto podkreślić, iż oprócz obowiązków wynikających z art. 26 ust. 1 Prd - kierującego pojazdem dotyczą również inne obowiązki i zakazy.

W myśl art. 49 ust. 1 pkty 2, 4, 5 i 10 oraz ust. 4 Prd:

  • Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
    • (…)
    • 2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
    • (…)
    • 4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;
    • 5) na jezdni obok linii przerywanej wyznaczającej krawędź jezdni oraz na jezdni i na poboczu obok linii ciągłej wyznaczającej krawędź jezdni;
    • (…)
    • 10) w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu;
    • (…).
  • (…)
  • 4. Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022

 

Na podstawie powyższego przepisu należy stwierdzić, iż proponowane, sugerowane czy wręcz natrętnie narzucane przez brd24.pl oraz inne osoby otumanione fałszywą propagandą, wskazywane jako rzekomy obowiązek kierującego zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych w celu przepuszczenia pieszego, który nie rozpoczął wchodzenia na przejście dla pieszych - stanowi oczywiste naruszenie prawa!

W związku z faktem, iż przez cały czas widoczny na filmie nie było ani pieszego wchodzącego na to przejście dla pieszych, do którego zbliżał się pojazd z kamerką, ani tym bardziej pieszego znajdującego się na tym przejściu, kierujący tym pojazdem nie miał prawa zatrzymać się ani bezpośrednio przed tym przejściem dla pieszych, ani również w żadnym wcześniejszym miejscu, ze względu na: wcześniejsze skrzyżowanie, pasy ruchu rozdzielone znakiem P-4 „linia podwójna ciągła” oraz krawędź jezdni oznaczoną znakiem P-7b „linia krawędziowa ciągła”.

Takie zatrzymanie nie wynikałoby - ani z warunków (pieszy znajdujący się poza jezdnią w żaden sposób nie koliduje z ruchem pojazdów na jezdni), ani tym bardziej z przepisów ruchu drogowego. Przepis art. 26 ust. 1 Prd nakazuje „ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście”, a nie pieszemu zbliżającemu się do tego przejścia, oczekującemu przed tym przejściem czy zamierzającemu wejść na to przejście!

 

Co więcej - takie zatrzymanie byłoby również sprzeczne z art. 23 ust. 3 lit. a ppkt i KrdW, według którego (po uwzględnieniu zmian wprowadzonych przez Porozumienie Europejskie uzupełniające Konwencję o ruchu drogowym sporządzoną w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. sporządzone w Genewie dnia 1 maja 1971 r., dalej: PEuKrdW):

  • Artykuł 23
  • Zatrzymanie i postój
  • (…)
  • 3. a) Jakiekolwiek zatrzymanie i jakikolwiek postój pojazdu na jezdni są zabronione:
    • i) w odległości mniejszej niż 5 m (16,5 stopy) przed przejściem dla pieszych, na przejściach dla pieszych, na przejazdach dla rowerów oraz na przejazdach kolejowych;
    • ii) na torach tramwajowych lub kolejowych, znajdujących się na drodze albo tak blisko tych torów, że ruch tramwajów lub pociągów mógłby zostać z tego powodu zakłócony,
  • w pobliżu skrzyżowań w odległości mniejszej niż 5 m (16,5 stopy) od przedłużenia najbliższej krawędzi poprzecznej jezdni, a także na skrzyżowaniach, z wyjątkiem przypadków, gdy znak drogowy, sygnał lub znak na jezdni wskazują inaczej.
  • Według Załączników do Dz. U. z 1988 r. nr 5 poz. 40 i 44

Z powyższego przepisu wynika jednoznaczny i bezwarunkowy zakaz JAKIEGOKOLWIEK zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 5 m przed przejściem dla pieszych położonym w pobliżu skrzyżowania w odległości mniejszej niż 5 m od przedłużenia najbliższej krawędzi poprzecznej jezdni (w tym przypadku - obwiedni ronda), jeżeli nie wynika to ze wskazania znaku drogowego pionowego, poziomego lub sygnału nadawanego przez osobę kierującą ruchem lub sygnalizator.

Godzi się zatem zauważyć, iż znaki D-6 i P-10 „przejście dla pieszych” oznaczają odpowiednio „miejsce przeznaczone do przechodzenia pieszych w poprzek drogi” (D-6) oraz „miejsce przejścia dla pieszych” (P-10), a nie nakaz zatrzymania się w celu umożliwienia wejścia na jezdnię pieszemu oczekującemu przed tym miejscem lub zbliżającego się do tego miejsca. Natomiast znak P-14 „linia warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów” wskazuje jedynie „miejsce zatrzymania pojazdu” m. in. właśnie „przed przejściem dla pieszych” - jednak obowiązek zatrzymania pojazdu w tym miejscu wynika dopiero z przepisów Prd, a nie z samej obecności tego znaku na jezdni.

Wysokość grzywny nakładanej w drodze mandatu karnego za naruszenie zakazu z art. 49 ust. 1 pkt 2 Prd, poprzez nieuprawnione „Zatrzymywanie pojazdu (…) na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – także za nimi”, określona w poz. III.K.166 załącznika do Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2021 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń (dalej: Dz. U. z 2021 r. poz. 2484), wynosi 100-300 złotych.

 

Należy w tym miejscu wskazać, że w Prd istnieje pewien przepis, ustalający obowiązek zatrzymania pojazdu w celu umożliwienia pieszemu przejścia przez jezdnię.

Jest to art. 26 ust. 7 Prd, według którego:

  • Art. 26.(…)
  • 7. W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022

Powyższy przepis ma jednak charakter lex specialis, zaś wymieniona w nim krótka lista osób, wobec których kierujący pojazdem ma obowiązek zatrzymać pojazd - jest katalogiem zamkniętym i nie można tego obowiązku kierującego rozszerzać w przypadku przechodzenia przez jezdnię innej osoby, nie będącej ani „osobą niepełnosprawną, używającą specjalnego znaku”, ani „osobą o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej”.

Nie sposób uznać, że dziarsko maszerujący drogą pieszy, taszczący plecak i siatkę z zakupami, mieści się w katalogu osób wymienionych w art. 26 ust. 7 Prd.

 

Z kolei według art. 19 ust. 1-2 Prd:

  • Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
  • 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
    • 1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
    • 2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
    • 3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
  • Według wersji ujednoliconej z dnia 30.05.2022

 

W świetle powyższego przepisu - nie tylko całkowite zatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia pieszemu zbliżającemu się do przejścia dla pieszych lub oczekującego przed tym przejściem, ale nawet zmniejszanie w tym celu prędkości pojazdu - stanowi naruszenie powyższych przepisów, skoro takie działanie kierującego powoduje utrudnienie ruchu poprzez spowolnienie ruchu pojazdów jadących za nim i utrudnienia w ten sposób jazdy innym kierującym

Wysokość grzywny nakładanej w drodze mandatu karnego za „Tamowanie lub utrudnianie ruchu przez kierującego pojazdem mechanicznym”, podana w poz. VII.302 załącznika do Dz. U. z 2021 r. poz. 2484, została określona jako nie niższa niż 500 złotych.

 

NULLUM CRIMEN SINE LEGE

Konkludując powyższe - należy stwierdzić, iż kierujący pojazdem z kamerką nie tylko nie popełnił żadnego wykroczenia, ale przez cały czas postępował ściśle według obowiązujących przepisów KrdW i Prd, ogłoszonych w Dzienniku Ustaw.

Do wielokrotnego wykroczenia natomiast niewątpliwie doszłoby, gdyby kierujący zrealizował całkowicie nieuprawnione sugestie brd24.pl i redaktora Łukasza Zboralskiego, podpisanego jako luz.

Należy zauważyć, że widoczny na filmie pieszy w żadnym momencie ani nie wchodził, ani nie znajdował się na tym konkretnym przejściu dla pieszych, do którego zbliżał się, a następnie przez które przejechał pojazd z kamerką.

Kierujący pojazdem z kamerką, zbliżając się do przejścia dla pieszych, nie miał żadnych obowiązków wobec tego pieszego, skoro nie był to ani pieszy wchodzący na to przejście dla pieszych, ani tym bardziej pieszy znajdujący się na tym przejściu. Wbrew całkowicie bezpodstawnym, przeciwnym sugestiom w tym zakresie, rozgłaszanym przez brd24.pl - same intencje, zamiary czy plany pieszego nie mają żadnego wpływu na zakres obowiązków kierującego pojazdem, gdyż nie tylko nie implikują powstania jakichkolwiek obowiązków wobec tego pieszego, ale również w żadnym zakresie nie odwołują obowiązków i zakazów wynikających z innych przepisów KrdW i Prd.

 

UWAGA NA FAŁSZYWE DOGMATY!

Notorycznie przywoływana przez brd24.pl tzw. „analiza dr Małeckiego”, dostępna w internecie w postaci wpisu na blogu „Dogmaty Karnisty” pt. „Pierwszeństwo pieszego wchodzącego na przejście: wchodzenie to proces, a nie podniesienie nogi” całkowicie pomija kwestie zupełnie podstawowe.

W opisanym tekście została całkowicie zignorowana hierarchia wykładni prawa i nadrzędność wykładni językowej nad wykładnią systemową i funkcjonalną.

W sieci są dostępne rozmaite opracowania na ten temat. W tym miejscu pozwolę sobie na przytoczenie na prawach cytatu (art. 29 Upapp) dostępnego w internecie fragmentu książki pod red. prof. dra hab. Henryka Dzwonkowskiego, pt. „Egzamin na doradcę podatkowego. PYTANIA OTWARTE”:

  • Rodzaje i hierarchia metod wykładni prawa
  • Należy wyróżnić trzy podstawowe rodzaje wykładni:
  • 1) językową (literalną) – odwołującą się do dosłownego brzmienia przepisu prawnego. Ma ona, co do zasady, pierwszeństwo przed pozostałymi regułami wykładni;
  • 2) systemową – polegającą na ustaleniu rzeczywistego znaczenia przepisów ze względu na ich usytuowanie w systematyce wewnętrznej aktu normatywnego i wykładni w całej gałęzi prawa, a także ze względu na zasady systemu prawa lub zasady danej gałęzi prawa;
  • 3) funkcjonalną – odwołującą się do celu regulacji oraz warunków, w jakich norma prawna ma funkcjonować.
  • Jeżeli rezultaty wykładni są sprzeczne, należy przyznać pierwszeństwo wykładni zgodnie z dyrektywami preferencji:
  • 1) pierwszeństwo przyznaje się wykładni językowej, a gdy ta prowadzi do niedających się usunąć wątpliwości należy posłużyć się wykładnią systemową, a w dalszej kolejności funkcjonalną;
  • 2) od tej zasady można odstąpić tylko wtedy, gdy za odstąpieniem od wykładni językowej przemawiają ważne racje systemowe lub funkcjonalne.
  • Źródło: Egzamin na doradcę podatkowego, PYTANIA OTWARTE, Wydanie 6, Wydawnictwo C.H.BECK

 

Oczywiście - powinno być tak, że wykładnia językowa, systemowa i funkcjonalna prowadzą do dokładnie takich samych wniosków. Niemniej - w sytuacji, gdy rezultaty wykładni są wzajemnie sprzeczne, pierwszeństwo przyznaje się wykładni językowej, zaś wykładnię funkcjonalną stosuje się na samym końcu, gdy pozostałe metody wykładni zawiodą.

W przypadku sformułowania „pieszy wchodzący na przejście dla pieszych” - z wykładni językowej, po podstawieniu ustawowego znaczenia pojęcia „przejście dla pieszych”, wynika zupełnie jednoznacznie, że chodzi tutaj o takiego pieszego, który rozpoczął wchodzenie (imiesłów przymiotnikowy czynny odnosi się do sprawcy czynności teraźniejszej, właśnie odbywającej się - rozpoczętej, ale nie zakończonej) na „powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi” (art. 2 pkt 11 Prd).

 

Znaczenie czasowników niedokonanego „wchodzić” i dokonanego „wejść” - Słownik języka polskiego PWN definiuje następująco:

  • wejść — wchodzić
  • 1. «przekroczyć granicę jakiegoś pomieszczenia lub obszaru»
  • 2. «wspiąć się na coś»
  • 3. «idąc, nadepnąć na coś nogą»
  • 4. «przemieszczając się, zetknąć się z czymś lub kimś»
  • 5. «dokonać podboju, zajęcia jakiegoś terytorium»
  • 6. «przekroczyć umowną granicę jakiejś sfery lub strefy»
  • 7. «znaleźć się w nowej fazie życia, rozwoju, działalności itp.»
  • 8. «stać się uczestnikiem czegoś»
  • 9. «stać się członkiem jakiejś grupy»
  • 10. «stać się elementem jakiegoś zbioru lub układu»
  • 11. «poruszając się, rozpocząć inną fazę lub inny rodzaj ruchu»
  • 12. «wniknąć w coś myślą, rozważyć coś dokładnie»
  • 13. «zagłębić się w czymś»
  • Źródło: Słownik języka polskiego PWN

 

W świetle definicji „przejścia dla pieszych” z art. 2 pkt 11 Prd oraz „podstawowego, powszechnie przyjętego znaczenia” (vide infra) słowa „wchodzący” - jest całkowicie jasne i zupełnie jednoznaczne, iż „pieszy wchodzący na przejście dla pieszych” jest to pieszy, który przekracza granicę obszaru przejścia dla pieszych (czyli oznakowanej „powierzchni jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska”), który to pieszy właśnie w danym momencie wchodzi na tę powierzchnię (tu i teraz, a nie dopiero w przyszłości), przekraczając krawędź jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska.

Dokładnie to wynika z podstawowego znaczenia słowa „wchodzić” i jego derywatów, widniejącego w Słowniku języka polskiego PWN pod nrem 1.

Niemniej - również inne znaczenia tego czasownika wskazują, o co faktycznie chodzi w ustawowym sformułowaniu „pieszy wchodzący na przejście dla pieszych”. Z dalszych znaczeń słowa „wchodzić” można wywodzić, iż:

  • wchodzenie wiąże się z nadepnięciem nogą na przejście dla pieszych - czyli na oznakowaną „powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska”;
  • wchodzenie polega na fizycznym zetknięciu się z powierzchnią przejścia (co jest oczywiście niemożliwe na odległość);
  • wchodzenie na przejście dla pieszych ma miejsce podczas przekraczania umownej granicy tego przejścia (jest nią krawężnik, linia krawędziowa lub brzeg jezdni);
  • wchodzenie następuje w momencie rozpoczynania innej fazy przemieszczania się (w tym przypadku - podczas rozpoczynania przechodzenia przez jezdnię, co wiąże się z opuszczeniem dotychczas zajmowanej powierzchni chodnika, wysepki azylowej lub pobocza).

Natomiast osoby noszące szpilki - zapewne nieraz doświadczyły również 13. znaczenia słowa „wchodzić”, zagłębiając latem obcasy w rozgrzanym asfalcie…

Należy w tym miejscu podkreślić, że żadne z przedstawionych znaczeń słowa „wchodzenie” nie obejmuje „zbliżania się” do czegoś - gdyż zbliżanie się ma miejsce przed wchodzeniem.

Wykładnia językowa prowadzi zatem do zupełnie jednoznacznych wniosków.

Zastosowanie w takiej sytuacji przez dra hab. Mikołaja Małeckiego wykładni funkcjonalnej (cyt.: „Gdyby to rozumieć w ten sposób, byłby to kompletnie niefunkcjonalny absurd”), ewidentnie sprzecznej z wykładnią językową - może świadczyć albo o rażącej niewiedzy dra Małeckiego (o co oczywiście nie podejrzewam tak zacnie utytułowanego prawnika…), albo o intencjonalnym działaniu mającym na celu zamaskowanie ewidentnej porażki wnioskodawców zmian w Prd mówiących o pierwszeństwie „pieszego oczekującego na możliwość wejścia na przejście dla pieszych” (druki sejmowe 48 i 803), które to propozycje zostały ODRZUCONE.

 

Wiele dyrektyw wykładni językowej znajduje swoje odzwierciedlenie w postanowieniach Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” (dalej: Ztp), a w szczególności:

  • § 5. Przepisy ustawy redaguje się zwięźle i syntetycznie, unikając nadmiernej szczegółowości, a zarazem w sposób, w jaki opisuje się typowe sytuacje występujące w dziedzinie spraw regulowanych tą ustawą.
  • § 6. Przepisy ustawy redaguje się tak, aby dokładnie i w sposób zrozumiały dla adresatów zawartych w nich norm wyrażały intencje prawodawcy.
  • § 7. Zdania w ustawie redaguje się zgodnie z powszechnie przyjętymi regułami składni języka polskiego, unikając zdań wielokrotnie złożonych.
  • § 8. 1. W ustawie należy posługiwać się poprawnymi wyrażeniami językowymi (określeniami) w ich podstawowym i powszechnie przyjętym znaczeniu.
  • (…)
  • § 10. Do oznaczenia jednakowych pojęć używa się jednakowych określeń, a różnych pojęć nie oznacza się tymi samymi określeniami.
  • Według Dz. U. z 2016 r. poz. 283

 

Zwłaszcza ten ostatni przepis pokazuje, że omawiana „analiza dr Małeckiego”, najwyraźniej faktycznie traktowana przez brd24.pl jako DOGMAT (czyli «twierdzenie przyjmowane za pewne i prawdziwe jedynie na mocy autorytetu osoby, która je wygłasza»; zob. „dogmat” wg sjp.pwn.pl) - w istocie zawiera nie tylko nieuprawnione, ale wręcz absurdalne tezy.

Przyjmując za drem hab. Mikołajem Małeckim aka Dogmaty Karnisty, że wchodzenie na daną powierzchnię ma miejsce już podczas zbliżania się do tej powierzchni, jak również podczas oczekiwania przed krawędzią tej powierzchni, oraz biorąc pod uwagę, że Prd nie tylko nakazuje kierującemu pojazdem ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście dla pieszych (art. 26 ust. 1 Prd), ale również zabrania pieszemu wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto (art. 14 pkt 6 Prd), oraz uwzględniając postanowienia § 10 Ztp - należałoby na wszystkich pieszych oczekujących przed zamkniętymi szlabanami oraz zbliżających się do zamkniętego przejazdu kolejowego nakładać mandaty karne w kwocie 2000 złotych każdy za „wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie” (Dz. U. z 2021 r. poz. 2484, poz. I.15 Załącznika).

Biorąc powyższe pod uwagę - żaden zwolennik „dogmatów” dra hab. Mikołaja Małeckiego - pod żadnym pozorem nie powinien „w klarownej sytuacji na drodze” (jaką niewątpliwie jest zamknięty przejazd kolejowy) iść „równym krokiem” „przed siebie,” monitorując „sytuację na drodze i w równym tempie” zbliżać się do opuszczonych zapór lub półzapór, gdyż wówczas - „choćby znajdował się 5 metrów od” zamkniętych szlabanów, będzie „pieszym wchodzącym na” torowisko!

WCHODZENIE WEDŁUG KARNISTY Z UJ

Czarny tekst pochodzi z publikacji brd24.pl pt.:„Karnista z UJ: „Wchodzący” pieszy to ten zamierzający przejść. Także, gdy stoi przed pasami”. Natomiast tekst czerwony - jest oczywistą konsekwencją dyrektyw wykładni językowej oraz § 10 Ztp.

 

Przemysław Przybysz

 


 

Zobacz również:

 

3 komentarze:

  1. a jaka jest definicja przejścia dla pieszych w konwencji a jaka jest w polskim prawie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie KrdW nie zawiera definicji formalnej pojęcia "przejście dla pieszych", niemniej z art. 20 ust. 6 lit. b KrdW zupełnie jednoznacznie wynika, iż przejście dla pieszych, o którym mowa w KrdW, jest "oznaczone jako takie lub wyznaczone znakami NA JEZDNI".

      Należy w tym miejscu jednak zauważyć, iż według art. 1 lit. e KrdW:
      ----------------
      e) określenie "jezdnia" oznacza część drogi zwykle używaną do ruchu pojazdów; droga może składać się z kilku jezdni wyraźnie od siebie oddzielonych, na przykład za pomocą pasa rozdzielającego lub różnicy poziomów;
      --------------
      ...zatem określenie to obejmuje również przeznaczoną do ruchu pojazdów powierzchnię drogi dla rowerów, skoro "rower" w myśl art. 1 lit. l KrdW to również jest pojazd.

      Dokładnie to samo odnosi się do torowiska pojazdów szynowych, jeżeli torowisko to stanowi część drogi - jest ono wszak "zwykle używane do ruchu pojazdów"; fakt, że szynowych, jednak art. 1 lit. e KrdW mówi jedynie o ruchu pojazdów, nie wskazując szczegółowo rodzaju tych pojazdów.

      Natomiast ustalone w art. 2 pkt 11 Prd pojęcie "przejście dla pieszych":
      - od 21.09.2022 r. oznacza "powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska, przeznaczoną do przekraczania tych części drogi przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi";
      - przed tą datą pojęcie to oznaczało "powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi".

      Zatem podsumowując: zarówno w rozumieniu Krdw, jak również według definicji z art. 2 pkt 11 Prd - przejście dla pieszych w żadnym razie nie obejmuje ani chodnika, ani pobocza, ani wysepki azylowej.

      Usuń
    2. Szkoda, że nie wspominasz o angielskim tekście Konwencji, w którym wprost napisano o pieszym, który za chwilę skorzysta z przejścia dla pieszych. Masz rację pieszy zasadniczo, poza jednym przypadkiem- gdy pojazd skręca w drogę poprzeczną, nie ma pierwszeństwa. Czasownik "wchodzić" nie oznacza postawienia kroku na przejściu, bo kiedy pieszy już to zrobi, to znajduje się na przejściu. Nie oznacza także wyciągnięcia nogi, żeby na to przejście wejść. W takim wypadku obowiązek zmniejszenia prędkości aktualizowałby się w chwili wyciągnięcia nogi, gdzie przecież po sekundzie ta noga byłaby już na przejściu, a więc obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przez pojazd wynikałby z przechodzenia przez przejście. Dla przykładu, gdy wchodzisz na piętro po schodach, to nie mówisz o wchodzeniu dopiero przy przekraczaniu ostatniego stopnia schodów. Masz rację, że pieszy nie ma pierwszeństwa przy przechodzeniu przez przejście, ponieważ przepis zabrania wchodzenia pieszemu bezpośrednio przed pojazd, a pojazdowi nie nakazuje każdorazowo ustąpić pierwszeństwa przy dojeżdżaniu do każdego przejścia, tak jak to jest w przypadku zbliżania się do skrzyżowania z droga z pierwszeństwem. Przepisy Konwencji nakazują natomiast umożliwić przejście pieszemu, który będzie przechodził przez przejście. Sytuacja jest podobna jak z wyjeżdżaniem autobusu z zatoki autobusowej. On też nie ma pierwszeństwa, jednak kierujący pojazdem ma obowiązek, mu to umożliwić. Dlatego kierujący zbliżający się do przejścia dla pieszych, jeśli widzi pieszego, ma obowiązek zwolnić, a w razie konieczności również zatrzymać się, aby umożliwić pieszemu przejście. Jeśli tego nie robi popełnia wykroczenie. Takie zasady panują w większości krajów europejskich związanych Konwencją, więc można śmiało powiedzieć, że to takie właśnie rozwiązanie z niej wynika. Niemniej implementacje tych zapisów do polskiego porządku prawnego nie jest zbyt udana, gdyż zapis o pierwszeństwie pieszego skłania do wchodzenia na jezdnię bez względu na panujące warunki na drodze.

      Usuń